Odkryj szokujące wady plastikowych okien, o których milczą eksperci – sprawdź, dlaczego ludzie masowo je usuwają.

Historię okien z PVC zainicjował Heinz Pasche, słynny projektant, który w 1952 roku opatentował pierwsze ramy okienne wykonane z tego materiału. Jego wynalazek, nowatorski typ okna z plastiku, był znacznie różny od dzisiejszych wersji, charakteryzując się stalową ramą otoczoną półmiękkim tworzywem sztucznym.

Choć PVC odkryto w Ameryce, to Niemcy byli pierwszymi, którzy zaczęli produkcję okien z tego materiału. W 1959 roku, niemiecka firma Rehau uruchomiła produkcję okien według projektu Pasche, wprowadzając na rynek solidny profil okienny z PCV.

Rehau odniosła sukces również dzięki skutecznej kampanii reklamowej, polegającej na darmowej wymianie starych drewnianych okien mieszkańców na nowe, plastikowe. Stopniowo, zarówno Niemcy, jak i cały zachodni świat, przyzwyczaił się do plastikowych okien, uznając je za piękne, modne i opłacalne.

Okna z PCV szybko zyskały popularność na rynku poradzieckim, głównie z powodu ich efektywności w oszczędzaniu kosztów ogrzewania, a także utrzymywania odpowiedniej temperatury wewnątrz pomieszczeń, nawet w surowych warunkach zimowych.

Dzisiaj jednak obserwuje się nowy trend – odchodzenie od plastikowych okien. W starszych dzielnicach trend ten nie jest jeszcze tak widoczny, ale w nowo budowanych mieszkaniach i domach plastikowe okna tracą na popularności.

Jednak czy zmniejszyła się ich zdolność do zatrzymywania ciepła? Nie. Problemem okazały się wady, które ujawniły się wraz z masowym użytkowaniem okien plastikowych, a o których sprzedawcy rzadko mówią.

Jedną z wad okien PVC jest zawartość toksycznych dodatków, w tym stabilizatorów na bazie ołowiu, fungicydów i plastyfikatorów. Ołów, szkodliwy dla zdrowia, może gromadzić się w organizmie, a dzieci i osoby starsze są szczególnie na niego wrażliwe. Problemem jest brak oznaczeń na oknach, co uniemożliwia identyfikację zawartości ołowiu.

Kolejną wadą jest problem z wentylacją. Szczelne plastikowe okna uniemożliwiają naturalny przepływ świeżego powietrza, co prowadzi do zaparowania okien, kondensacji i wzrostu wilgotności, sprzyjającej rozwojowi drobnoustrojów, grzybów i pleśni.

Również mechaniczne uszkodzenia plastiku są problemem – po ich wystąpieniu naprawa lub odtworzenie jest niemal niemożliwe, szczególnie widoczne na jasnych powierzchniach.

Ponadto, okna z PCV są trudne do naprawy ze względu na ich skomplikowaną konstrukcję. Wysoki współczynnik rozszerzalności profilu PCV może prowadzić do pęknięć plastiku w ekstremalnych temperaturach.

Istnieje również ryzyko włamania, gdyż plastikowe okna można łatwo otworzyć od zewnątrz za pomocą ostrego narzędzia.

W 1995 roku Szwecja zakazała produktów z PCV, a Dania wprowadziła podatek od PCV i ftalanów. Niemcy, mimo bycia liderem w produkcji okien PCV, coraz rzadziej wybierają je do swoich domów, zdając sobie sprawę z ich wad. Często wybierają ramy z naturalnego drewna.

Eksperci zalecają rezygnację z plastikowych okien na rzecz drewnianych lub instalowanie zaworów wentylacyjnych w oknach PCV. Przy zamawianiu okien PCV warto prosić o certyfikat jakości, gdyż różnią się one poziomem zagrożenia dla środowiska. Należy pamiętać, że okna to długoterminowa inwestycja.